Wschód słońca
- przez Klaudia
Bardzo wcześnie rano, kiedy większość z Was smacznie jeszcze spała i słodko śniła, my spełnialiśmy nasze marzenie. Tuż przed 4.00, o brzasku porwało nas nad morze, a tam oczarował nas wschód słońca – była to chwila, w której świat jakby wstrzymał oddech, a nowy dzień zainspirował do działania. Było magicznie!